- Mnie to pasuje tylko nie lucz, że jak się poślizgniesz to cię złapię. Wręcz przeciwnie, jeszcze popchnę - odparłem z wrednym uśmieszkiem - Prowadź - dodałem po chwili ciszy i po chwili byliśmy już w drodze. Naruto szedł obok mnie ale nieco szybciej dzieki czemu ja miałem większe szanse na nieprzyłapanie gdy wpatrzywałem się w chłopaka. Blondyn miał jasne niebieskie i głębokie oczy. Reszta drogi minęła mi na rozmyślaniu jaki to Naruto jest cudowny.
- No, jesteśmy - powiedział wesoło Uzumaki i stanął w jednym miejscu jednocześnie spoglądając w dół. W dole znajdowało się jezioro. Jak na moje oko było dosyć głębokie - Skaczesz czy jednak wymiększasz? - zaśmiał się patrząc na mnie z jedną brwią uniesiona do góry.
- Skaczę - odparłem i rozebrłem się do bokserek po czym wziąłem rozbieg i skoczyłem. Woda była zimna jak diabli jednak przyjemna. Po chwili rozległ się głośny plusk niedaleko mnie. I nim się obejrzałem jasna czupryna Naruto pojawiła się tuż przedemna. Cofnałem się nieznacznie jednocześnie drżąc pod dotykiem chłopaka gdy ten przez przypadek musnął moje udo swoją nogą. Niebieskooki zaśmiał się i popatrzyła na mnie lekko zdziwiony, szybko spóściłem głowę z nadzieją, że nie zarumieniłem się.
< Naruto? >
- No, jesteśmy - powiedział wesoło Uzumaki i stanął w jednym miejscu jednocześnie spoglądając w dół. W dole znajdowało się jezioro. Jak na moje oko było dosyć głębokie - Skaczesz czy jednak wymiększasz? - zaśmiał się patrząc na mnie z jedną brwią uniesiona do góry.
- Skaczę - odparłem i rozebrłem się do bokserek po czym wziąłem rozbieg i skoczyłem. Woda była zimna jak diabli jednak przyjemna. Po chwili rozległ się głośny plusk niedaleko mnie. I nim się obejrzałem jasna czupryna Naruto pojawiła się tuż przedemna. Cofnałem się nieznacznie jednocześnie drżąc pod dotykiem chłopaka gdy ten przez przypadek musnął moje udo swoją nogą. Niebieskooki zaśmiał się i popatrzyła na mnie lekko zdziwiony, szybko spóściłem głowę z nadzieją, że nie zarumieniłem się.
< Naruto? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz