Po mojej odpowiedzi nastała między nami głucha cisza, która swoją drogą była mi na rękę. Nie lubię ludzi i wolę ciszę.
- Tooo - zaczął Naruto - Ile mas lat? - zagadnął jednocześnie wpatrując się we mnie intensywnie.
- Czternaście - odparłem starając się nie być zbyt wrednym. W końcu wszystkich od siebie odstraszam a czasem warto z kogoś się ponabijać
- Ja też - uśmeichnął się wesoło a jego błękitne oczy zaświeciły się lekko. Dopiero teraz zauważyłem, że chłopak ma na twarzy po trzy linie poziome na każdy policzku, które przypominały wąsy
- Chciałbyś się... przejść, czy coś? - zacząłem. Nie umiem nawiązywać znajomości.
- Yyy.... wiesz, że to brzmiało trochę gejowsko? - zgadnał lekko zmieszany z krzywą miną.
"Gdybyś tylko znał moją orientację to byś już byś dawno ode mnie spieprzał" - zakpiłem z chłopaka w myślach
- No i co z tego? - spytałem oziębłym tonem.
< Naruto? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz