Byłem cały czerwony. Byłem pewny, że sobie ze mnie żartuję, a tu taki niespodziewany wzrok akcji. Aż miło mi się zrobiło. Sasuke mi się podobał od samego początku. Jednak nie chciałem tej informacji do siebie pozwolić dojść, bo byłem pewny, ze nie lubi w ten sposób chłopaków. Muszę przyznać jednak, że świetnie całuje. Uśmiechnąłem się po jakimś czasie szeroko, jak to ja.
- Wierze ci - powiedziałem po chwili ciszy. Stykaliśmy się czołami. Miał śliczne oczka. W końcu jednak oplotłem ręce wokół jego ciała i mocno do siebie przytuliłem. - Podobasz mi się.
<Sasuke?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz