środa, 28 października 2015

Blog zawieszony...

...do odwołania!

Od Grace

Spacerowałam sobie po plaży. Było bardzo wcześnie. Zauważyłam jakąś dziewczynę, a dokładniej Lory, córkę Ateny. Nie miałyśmy okazji rozmawiać. Podeszłam i przywitałam się.
- Hej Lory, jestem Grace - odwróciła się.
- Hej. Córka Posejdona?
- Tak. Ty jesteś córką Ateny?
- Tak.
Ruszyłyśmy przed siebie i zaczęłyśmy rozmawiać. Śmiałyśmy się i plotkowałyśmy. Strasznie miło mi się z nią rozmawiało.


Lory?

poniedziałek, 26 października 2015

Od Sary C.D. Coralin

Spacerowałam po obozie. Kilka tygodni temu byli tylko cztery herosi, a teraz, gdzie nie patrzę, widzę jakąś nieznaną mi osobę. Prawie wszyscy patrzyli na mnie tym wzrokiem, który mówi ‘’ Co się tak na mnie gapisz? Ja ci nic nie zrobiłem!’’ lub coś podobnego. W każdym razie, lubiłam kiedy ktoś unika mnie, gdyż to nawet zabawne jak ktoś się mnie boi. Kiedy tak myślałam mijałam domki, aż dotarłam do domku Hefajstosa, który zawsze stał pusty. Podeszłam do niego bliżej i po chwili ktoś udeżył mnie drzwiami.
- Wybacz to wypadek. – usłyszałam głos
Spojrzałam na osobę, która to mówi. Była to dziewczyna z czarnymi włosami o niewinnym wyrazie twarzy.
- Uważaj następnym razem. – warknęłam 
- Przecież cię przeprosiłam. – odpowiedziała
- I co z tego. – mruknęłam i poszłam stamtąd 
*** 
Nareszcie nadszedł wieczór. Wszyscy siedzieli przy ognisku tylko rozmawiając zaciekle między sobą. Tylko ja, jak zawsze, patrzyłam na innych. W końcu wśród niewielkiego tłumu dostrzegłam tę dziewczynę, która uderzyła mnie drzwiami. Kiedy zauważyła, iż spoglądam na nią, zaczęła unikać mojego spojrzenia.

Coralin?

niedziela, 25 października 2015

Od Sasuke C.D. Naruto

Oparłem głowę na ramieniu chłopaka i zamknałem oczy po czym westchnąłem zrelaksowany. Delikatne palce chłopaka oplatały mnie w pasie jeszcze mocniej mnie do niego przyciągając. Wkrótce chłopak jedną ręką a konkretniej opuszkami swoich palców zaczął błądzić po mojej skórze jednocześnie delikatnie muskając nimi mój kark. Z moich ust uciekło delikatne westchnienie gdy pocałował mnie za uchem.
- Ty też mi się podobasz - szepnąłem mu na ucho jednocześnie delikatnie je przygryzając. Uzumaki jęknął cicho i ścisnął mocniej moje biodra. Uśmiechnąłem się lekko i zacząłem składać delikatne pocałunki na szyi blondyna jednocześnie zębami przygryzając delikatną skórę która się tam znajdywała.
- Sasuke... - jęknął chłopak jednocześnie zsuwając ręce na moje śladki.
- Co się stało? - szepnąłem muskając ustami jego usta po czym nie czekając na odpowiedź liska wyszedłem na brzeg.

Naruto?

Od Naruto C.D. Sasuke

Byłem cały czerwony. Byłem pewny, że sobie ze mnie żartuję, a tu taki niespodziewany wzrok akcji. Aż miło mi się zrobiło. Sasuke mi się podobał od samego początku. Jednak nie chciałem tej informacji do siebie pozwolić dojść, bo byłem pewny, ze nie lubi w ten sposób chłopaków. Muszę przyznać jednak, że świetnie całuje. Uśmiechnąłem się po jakimś czasie szeroko, jak to ja.
- Wierze ci - powiedziałem po chwili ciszy. Stykaliśmy się czołami. Miał śliczne oczka. W końcu jednak oplotłem ręce wokół jego ciała i mocno do siebie przytuliłem. - Podobasz mi się.

<Sasuke?>

Od Sasuke C.D. Naruto

Pisnąłem zaskocozny kiedy Naruto mnie pocałował. Od razu, bez namysłu zarzuciłem ręce na jego szyję i oddałem pocałunek. W tym samym czasie Uzumaki złapał mnie za biodra i przyciągnął do siebie najbliej jak sie tylko da. Jęknąłem cicho czując jak blondyn przesufa językiem po mojej dolnej wardze. Ochoczo otworzyłem usta a Naruto z chęcia skorzystał z okazji. Błądził językiem w moich ustach uważnie badając każdy ich skrawek jednocześnie pogłębiając coraz bardziej pocałunek. W końcu zabrakło mi powietrza i odsunałem się lekko od Naruto jedncoześnie rozdzielając nasze usta między którymi pozostała mała stróżka śliny. Starałem się opanować swoje emocje jednak nie mineła chwila jak znowu dopadłem do ust liska - nie wiedzieć czemu Uzumaki kojarzył mi sie z tym zwierzakiem - i zacząłem żarliwie oddawać każdy jego pocaunek jednocześnie coraz mocniej oplatając rękoma jego szyję i ciagnac jedną ręką jego włosy. Z ust Uzumakiego uciekło kilka jęków automatycznie pochłoniętych przez moje usta gdy szarpałem mocniej za jaego włosy. Kiedyw końcu odsunęliśmy się od siebie oparłem czoło o jego i spojrzałem Naruto w oczy
- Wow - szepnąłem unosząc koniuszek ust do góry

< Naruto? >

Od Naruto C.D. Sasuke

Jako nie mogłem w to uwierzyć. Niech to udowodni.
- Jesteś przystojny. Dziewczyny pewnie na ciebie lecą. Jak możesz być gejem? - powiedziałem na głos swoje myśli. Chłopak się zmieszał. Był zszokowany.
- Mylisz się.
- To udowodnij - powiedziałem już trochę łagodniej. Według mnie po prostu ze mnie sobie żartował. No bo w sumie co miałby innego zrobić? A już myślałem, że znalazłem przyjaciela.
- Ale jak? - ponownie moje ręce wylądowały w wodzie. Właśnie. Jak? W końcu przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Najwyżej mnie utopi.
- Zamknij oczy - powiedziałem cicho.
- Po co? - skarciłem go wzrokiem, a on posłusznie zamknął oczy. Wziąłem głęboki oddech. "Teraz, albo nigdy" przeszło mi przez myśl. Podpłynąłem do niego. Złapałem go za rękę i jednocześnie pocałowałem.

<Sasuke?>